Droga, której nie ma

  Dwa kierunki. Wybór. Budujesz czy niszczysz. W co wierzysz? Jesteś doskonały, czy skażony od urodzenia? Będziesz się zmieniał, doskonalił aż osiągniesz to czego pragniesz, aż staniesz się tym kim pragniesz się stać, takim jakim powinieneś być? Czy będziesz niszczył, dokopywał się, zdzierał to co cię oddziela od tego czym według ciebie jesteś? W co wierzysz? Kim jesteś? Czym jesteś?

Read More »

Przebudzenie cz.46

Co ja robię, co ja robię? Co ja zrobiłem? Na pewno, ktoś mnie za to zabije! Nie wiem kto, nie wiem kiedy ale na pewno ten ktoś nie puści płazem, tego co ja zrobiłem. Po co to zrobiłem? Czemu nie mogłem siedzieć cicho, wykonywać poleceń i żyć w bezpiecznym miejscu? A Rzeźnik? Czemu znowu zrobiłem komuś krzywdę? Przecież ja taki

Read More »

Tytuł roboczy dzień dwudziesty trzeci

Drugi dzień zaczął się od uczucia głodu. Coś czego nie czułem od bardzo dawna. Możliwe, że nawet nigdy tego go nie czułem. Początkowo wywołało to we mnie niepokój, który z czasem urósł to strachu i przerażenia. Czy będę musiał wracać? Czy będę musiał się poddać? Do tej pory wszystko miałem zapewnione, a jeżeli czegoś mi brakowało było na wyciągnięcie ręki.

Read More »

List 87

Za każdym razem kiedy boli mnie ciało, czuję się jakbym otrzymywał karę, za złe postępowanie. Za to, że znowu źle coś zrobiłem, źle powiedziałem, źle pomyślałem. Ten przekaz, ta informacja zwrotna, której próbuje doszukiwać się w tym bólu, wściekłość z tego powodu, doprowadza mnie do szału. Próbuje zrozumieć każdy szczegół, dowiedzieć się o tym jak najwięcej, po to abym w

Read More »

Tytuł roboczy dzień dwudziesty drugi

To dwudziesty drugi dzień, który poczuwam jako poświęcony temu opowiadaniu. Ta godzina, do której tak ciężko mi się zabrać, a którą ofiarowuje Tobie. Ten ułamek dnia, ten niedługi okres mojego życia, który z intencją Tobie przeżywam, a który wydaje się niebywałym moim poświęceniem. Rozdźwięk pomiędzy tym jak jest, a tym jak często wmawiam sobie, że żyję dla Ciebie. Czemu tak

Read More »

Przebudzenie cz.45

Babraniem się w kupie gówna?! Ty nie wiesz, po prostu nie pamiętasz jak „tam” było. Myślisz, że jesteś jakąś jebaną białą kartką, która zapisuje się po twoim przebudzeniu, po narodzeniu, po wybudzeniu? Ja pamiętam, ja wszystko wiem i nie chcę wracać do tego co było przedtem. Jakie przedtem? Za życia? Jakiego życia? Ty dalej nic nie wiesz! Jak ja mogę

Read More »

Przebudzenie cz.44

Kolejne cykle mijały niezauważenie. Wszystko zaczęło mi się zlewać w jeden film. Przebudzenie, czyszczenie, utrata świadomości. Po przebudzenie wracałem do Silosa, który był wyczyszczony przez Małego Johna na błysk. Wszystko co robiłem trwało w tym cyklu: przebudzenia – utraty świadomości. Jednak nigdy ta przestrzeń, nie była taka sama. Nie wiem skąd to wiedziałem, bo nic z zewnątrz nie dawało mi

Read More »

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki. Zawsze od nich uciekałem. Nie chciałem o nich myśleć aby ich nie zmaterializować. Ale one ciągle tam były, a te powtarzające się momenty nieustannie mi o tym przypominały. Teraz spoglądam im w oczy. Jak się

Read More »

List 85

Doceniłem siebie. Siedząc w ciszy, wykrzyczałem w sobie, to czym się stałem. Zrobiłem to poprzez złość. Nie umiałem inaczej. Ale w końcu to do mnie dotarło. Na chwilę poczułem spokój. Niczego nie musiałem, niczego nie chciałem, nikomu nic nie udowadniałem. Doceniłem siebie. Pozwoliłem sobie na odetchnięcie. Zobaczyłem siebie i na chwile przestałem od siebie wymagać. Przestałem się siebie czepiać. Przestałem

Read More »