Czy kiedykolwiek chmury znikną?
Kiedy na nowo się rozpromieni?
Czy ten szary, bez wyrazu świat ponury
gdzie smutek jest moim jedynym kolegą,
jednak zalęgnie we mnie
tak bardzo głęboko.
Czy kiedyś uda mi się wzlecieć
wysoko nad chmury – ku słońcu?
I w końcu poczuję wiatr we włosach,
i w końcu poczuję wolność bezkresną
Czy o za dużo proszę?
Czy to dla Ciebie – za wiele?
Proszę odpowiedz
Daj mi nadzieję