Podobno aby znaleźć odpowiedź na pytanie wystarczy je zadać i czekać. Podobno pytanie i odpowiedź to dwie strony tej samej monety i nie mogę zapytać o coś, na co nie znałbym odpowiedzi. Tylko jak mam zaufać temu, co przychodzi jako odpowiedź? Czy ma ona uniwersalny charakter czy może jest przeznaczona tylko dla mnie?
Czemu świat jest taki jaki jest? Czy naprawdę Wolą Boga jest to, że jest tak, jak jest? Czym zatem jest Wola Boga? Czy ma jakieś cechy? Czy czegoś chce? Czy ma jakiś plan, do którego dąży? Czy w ogóle jesteśmy w stanie ogarnąć umysłem to czym Ona jest?
Myśl, słowo, uczynek – proces kreacji w świecie. Przynajmniej ja tak to rozumiem. Tylko skąd bierze się akurat ta myśl, która pcha mnie w kierunku, który potem urzeczywistnia daną myśl. Czym jest ta myśl? Skąd przyszła? Skoro wszystko jest Bogiem, to myśli też. To On tworzy myśli, to On jest myślami. Czy moja wola ogranicza się do tego, którą myśl urzeczywistnię swoimi czynami? Czy umysł jest po prostu zbiorem myśli, które wyłapuję z „morzamyśli” i urzeczywistniam? Czemu akurat wybieram te, które wybieram? Czy to pragnienia kierują tym, co wybieram? A właściwie czemu pragnę akurat tego?