List 56

Jestem niedoskonały. Boli mnie to. Wkurza mnie to. Robię wszystko, by poczuć, by doświadczyć tego, że jestem wystarczająco dobry. Ścigam to uczucie odkąd pamiętam. Pragnę pochwał, pragnę uwagi, pragnę tego momentu, w którym będę mógł w końcu odetchnąć. Ciągle zmuszam się do robienia wszystkiego co tylko przyjdzie mi do głowy aby w końcu przestać. Nie ma w tym żadnej logiki. Cały czas walczę ze swoją niedoskonałością.  Nie akceptuję porażek, nie umiem sobie z nimi radzić. Jak tylko coś mi nie wychodzi, to znaczy, że za mało się starałem. W każdym obszarze życia niedoskonałość kłuje mnie w oczy, nie daje mi spokoju.

Boli mnie też niedoskonałość w rozwoju duchowym, w praktykach, które miały dać mi wyzwolenie. W kółko czytanie tych samych rzeczy. W kółko wykonywanie tego samego, tylko po to aby całe to cierpienie się skończyło. A skoro nadal jest, to wydaje się, że nie dość dobrze to robię. Że jest we mnie coś co ogranicza mnie w tym rozwoju. Że muszę być tępy, skoro jeszcze tego nie załapałem. Że w kółko powtarzanie tych samych złych czynów, tych samych grzechów, czy innych niedoskonałości, wskazuje, że jestem jakiś nieogarnięty.

Takie mam myśli. Ale to tylko myśli. Wszystkie te przekonania o mnie, zresztą tak jak o wszystkim innym, można wziąć i wyrzucić do kosza.

Chciałbym to potrafić. Chciałbym umieć nie zwracać na nie uwagi, skupić się tylko na ja i w końcu odkryć to źródło, z którego się wyłaniam. Nie jest to proste. Ciągle się staram i w końcu wiem, że się uda. Na razie i tak nie umiałbym tego nie robić. Jak tylko próbuje przestać, to i tak coś ciągle wciąga mnie w to wszystko od nowa.

Boże potrzebuję Twojej pomocy. Już wiem, że bez Ciebie, nie uda mi się osiągnąć tego, co już dawno postawiłeś przede mną. Wiem, że pomożesz mi osiągnąć cel, który ciągle wybrzmiewa mi w głowie.

Podobne

List 84

Skoro, jeżeli jestem całością, którą jestem, czemu tego nie wiem? Czemu tego nie widzę? Czemu nią nie jestem? Jeżeli, jeśli nałożyłem na siebie te wszystkie

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

List 80

Wczoraj usłyszałem, jak ktoś mówił to, co siedzi mi w głowie. Dokładnie to, co chciałem wypowiedzieć, wykrzyczeć, ogłosić. To czym byłem przez ostatni czas. Myślałem,

List pw.3

Ciągle wracam do tych samych nawyków, zachowań, sytuacji, zdarzeń.  Cały czas jestem tym samym, takim samym. Nie udaje mi się uciec od tego co uważam

Tytuł roboczy dzień dziewiętnasty

Ile jeszcze kluczy będę musiał dostać. Ile nowych, zmieniających życie rzeczy, książek, filmów, sytuacji, ćwiczeń, jedzeń, zwyczajów, podcastów, modlitw będę musiał doświadczyć, otrzymać osiągnąć żeby…

Tytuł roboczy – dzień osiemnasty

Wybór tego klucza był jedynym wyborem jakiego dokonałem w moim życiu. Nigdy nie decydowałem, wszystko działo się samo. Teraz kiedy siedzę i trzymam ten klucz

List 77

Na co dzisiaj mam się Tobie wyżalić? Kościół, religia, katolicyzm, mistycyzm, rozwój, droga, dharma? Może na to, że ponownie wracam w te same miejsca, w

Tytuł roboczy – dzień siedemnasty

Dwa dni później   Czemu zawsze musi być ktoś wyjątkowy, wybrany? Skąd we mnie to pragnienie wyróżnienia się, osiągnięcia czegoś wyjątkowego, bycia kimś więcej, czymś

Tytuł roboczy – dzień pietnasty

Co napisać kiedy obudziłem się w dobry nastroju? Co to w ogóle oznacza „dobry dzień”? Wtedy kiedy nic nie muszę, nic nie robię, nikt ode

Tytuł roboczy – dzień trzynasty

Sześć dni później   I nic. Nic, nic, nic się kurwa nie wydarzyło. Sześć długich, pieprzonych dni i nic. Gdzie ten zapał? Gdzie ta jasność?

Tytuł roboczy – dzień dwunasty

Trzy dni później   Dziwny jest ten paranoik, który krąży mi po głowie. Często jak piszę to właśnie w tą stronę skręca moje pisanie. Mesjanizm,

List 74

Jestem agresywnym, nieczułym, niezdolnym do szczęścia chujem. Nie umiem być miły, pomocny, cierpliwy. Jeżeli ktoś ode mnie czegoś potrzebuje, to jedyne co mogę zaoferować, to

W tej kategorii

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki.

List 85

Doceniłem siebie. Siedząc w ciszy, wykrzyczałem w sobie, to czym się stałem. Zrobiłem to poprzez złość. Nie umiałem inaczej. Ale w końcu to do mnie

List 84

Skoro, jeżeli jestem całością, którą jestem, czemu tego nie wiem? Czemu tego nie widzę? Czemu nią nie jestem? Jeżeli, jeśli nałożyłem na siebie te wszystkie

List 83

Chciałbym być miły, sympatyczny, uczynny, dobry, pomocny. Taki nie jestem. Chciałem się zmienić ale mi się nie udało. Budowałem się na nowo, zmieniałem ale ciągle

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

List 81

Zostałem pozbawiony tożsamości. To co uważałem za swoje, moje, te myśli, słowa, przekonania okazały się nie być tylko moje. Nie są wyjątkowe, nie są mną.

List 80

Wczoraj usłyszałem, jak ktoś mówił to, co siedzi mi w głowie. Dokładnie to, co chciałem wypowiedzieć, wykrzyczeć, ogłosić. To czym byłem przez ostatni czas. Myślałem,

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

List 78

Wiem, że ten list napiszę, tylko nie wiem jeszcze o czym będzie. Przychodzi do mnie ta informacja, że … powinienem? że muszę? Że zrobię? Ta