List 22

Kolejny miesiąc „nic-nie-pisania”. Brak we mnie energii, która całe życie mnie napędzała. Całe życie czegoś pragnąłem, coś chciałem osiągnąć, do czegoś dążyłem. Pragnienia wyznaczały mi cel, który za wszelką cenę chciałem osiągnąć. Jak już to zrobiłem szukałem kolejnego i tak w kółko. Teraz, to czego pragnę spełnia się tak szybko, że przestaje mnie cieszyć. Czuję się zagubiony, samotny, smutny, tak jakbym coś stracił. Kompletnie nie umiem się odnaleźć w tej sytuacji. Nie wiem co mam robić. Chodzę do pracy, zajmuję się dzieciakami ale wszystko jest takie bez emocji. No może poza strachem, który czuję zawsze. Teraz odzwierciedla lęk przed jakąś tragedią, która miałaby wprowadzić w moje życie ożywienie. Wtedy nie zastanawiałbym się co robić, po prostu musiałbym poradzić sobie z nieoczekiwaną sytuacją. Ale ja już tego nie chcę. Nie chcę podświadomie tworzyć tych sytuacji aby mieć co ze sobą robić. Ostatnio zwróciłem uwagę na to, że to co oglądam w telewizji, w filmach, serialach, oparte jest na tym samym schemacie. Jest jakaś tragedia, którą trzeba rozwiązać. Żeby opowiedzieć historię musi się wydarzyć coś złego. I później to co wykreowane w mediach przekładam na swoje życie szukając w nim takich właśnie zdarzeń, które uczynią mnie bohaterem lub ofiarą. Ważne żeby się działo.

Teraz kiedy tego nie chcę, nie wiem co robić. Nie umiem odnaleźć się w ciszy i spokoju. Nie umiem czerpać radości z tego, że jest dobrze. Mam w sobie poczucie winy, że nic nie robię. Przecież powinienem coś robić aby uniknąć tego złego co może się wydarzyć. I to ciągłe przekonanie, że to złe musi się stać. Że bez jakiejś nawet najmniejszej tragedii nie ma życia. I ciągle szukam tego złego w coraz to mniejszych rzeczach, żeby po chwili uświadomić sobie, że tak naprawdę na siłę dane zdarzenie obracam w coś okropnego. I właśnie postanowiłem sobie, że skoro z jakiegoś powodu jestem w tym dziwnym stanie „nic-nie-dziania” się, to postaram się nauczyć nim cieszyć. No i przede wszystkim przestanę doszukiwać się w nim czegoś złego.

Podobne

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki.

List 81

Zostałem pozbawiony tożsamości. To co uważałem za swoje, moje, te myśli, słowa, przekonania okazały się nie być tylko moje. Nie są wyjątkowe, nie są mną.

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

Tytuł roboczy dzień dziewiętnasty

Ile jeszcze kluczy będę musiał dostać. Ile nowych, zmieniających życie rzeczy, książek, filmów, sytuacji, ćwiczeń, jedzeń, zwyczajów, podcastów, modlitw będę musiał doświadczyć, otrzymać osiągnąć żeby…

Tytuł roboczy – dzień osiemnasty

Wybór tego klucza był jedynym wyborem jakiego dokonałem w moim życiu. Nigdy nie decydowałem, wszystko działo się samo. Teraz kiedy siedzę i trzymam ten klucz

Tytuł roboczy – dzień dziesiąty

Dwadzieścia dni później   Czy szczęścia mogę się nauczyć? Czy mogę coś pomyśleć, powiedzieć, zrobić by być szczęśliwym? Czy ja, ja mogę dokonać, zrealizować coś

List 74

Jestem agresywnym, nieczułym, niezdolnym do szczęścia chujem. Nie umiem być miły, pomocny, cierpliwy. Jeżeli ktoś ode mnie czegoś potrzebuje, to jedyne co mogę zaoferować, to

List 71

Znowu mam podjąć decyzję. Znowu nie wiem, co wybrać, w którą stronę pójść. Czemu nie umiem po prostu decydować i żyć dalej? Czemu roztrząsam każdą

List 69

Nie chcę sprawdzać, nie chcę badać, nie chcę szukać. Nie chcę być niepewny, nie chcę nie wiedzieć, mieć wątpliwości i znaki zapytania. Ciągle albo coś

List 62

Wystarczyła jedna chwila błogości w moim życiu abym przez kilka kolejnych lat dążył do tego aby stan ten odtworzyć. Robiłem wszystko, co przyszło mi do

List 59

Boję się Ciebie. Tyle nasłuchałem się w kościele jaki to jesteś dobry, miły, łaskawy. Tak dużo piosenek zaśpiewałem, tak dużo o tym czytałem, a i

List 58

Nienawidzę siebie. W tym aspekcie nic się jeszcze nie zmieniło. Myślałem, że jak to napiszę, to coś się zmieni. Nic się nie zmieniło. Wciąż nienawidzę

W tej kategorii

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki.

List 85

Doceniłem siebie. Siedząc w ciszy, wykrzyczałem w sobie, to czym się stałem. Zrobiłem to poprzez złość. Nie umiałem inaczej. Ale w końcu to do mnie

List 84

Skoro, jeżeli jestem całością, którą jestem, czemu tego nie wiem? Czemu tego nie widzę? Czemu nią nie jestem? Jeżeli, jeśli nałożyłem na siebie te wszystkie

List 83

Chciałbym być miły, sympatyczny, uczynny, dobry, pomocny. Taki nie jestem. Chciałem się zmienić ale mi się nie udało. Budowałem się na nowo, zmieniałem ale ciągle

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

List 81

Zostałem pozbawiony tożsamości. To co uważałem za swoje, moje, te myśli, słowa, przekonania okazały się nie być tylko moje. Nie są wyjątkowe, nie są mną.

List 80

Wczoraj usłyszałem, jak ktoś mówił to, co siedzi mi w głowie. Dokładnie to, co chciałem wypowiedzieć, wykrzyczeć, ogłosić. To czym byłem przez ostatni czas. Myślałem,

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

List 78

Wiem, że ten list napiszę, tylko nie wiem jeszcze o czym będzie. Przychodzi do mnie ta informacja, że … powinienem? że muszę? Że zrobię? Ta