List 42

Czasami budzę się i jestem po prostu szczęśliwy. Nawet nie zdaję sobie z tego sprawy, póki nie zacznę mówić. Nagle z moich ust wydobywają się miłe, zabawne słowa. Pojawia się uśmiech i każdy wokół zaczyna dobrze dzień. Ten stan nie jest związany z niczym szczególnym. Po prostu się pojawia.

W sumie to długo pragnąłem go osiągnąć. Marzyło mi się takie wesołe przebudzenie i poczucie radości. Wiele wysiłku i pracy wkładałem w to aby móc go jak najdłużej utrzymać. A jak go traciłem, robiłem wszystko aby znowu się pojawił. Bo zawsze stan ten znika. Może to moja wina, a może coraz więcej spraw codziennych powolutku, pomalutku wdeptuje mój optymizm z powrotem tam, gdzie zazwyczaj się chowa.

Jednak teraz to już nie ma na mnie takiego wpływu jak kiedyś. Już nie pragnę wzbudzać w sobie tej szczęśliwości. I nie jest tak, że tego nie lubię, po prostu nie mam już sił tego robić. Wszystko co wydawało mi się, że mnie przybliża do tej radości, koniec końców okazywało się złudne. Teraz staram się zauważać jak się pojawia.

Zresztą stan ten, tak jak każdy stan znika, zatem nie jest tym, czego szukam. To do czego dążę jest i trwa. Dlatego dzisiaj tak jak każdego dnia idę dalej. Nie zatrzymuję się, bo nawet ten piękny stan nie jest tym, do czego zmierzam.

Podobne

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

Tytuł roboczy – dzień pietnasty

Co napisać kiedy obudziłem się w dobry nastroju? Co to w ogóle oznacza „dobry dzień”? Wtedy kiedy nic nie muszę, nic nie robię, nikt ode

List 73

Czemu nie piszę o dobrych dniach? Czemu nie skupiam się na tym co pozytywne? Czemu tylko narzekam, mamrolę, czekam, oczekuję? Te siedemdziesiąt dwa listy, siedemdziesiąt

Tytuł roboczy – dzień pierwszy

Siadam i piszę. Zobaczę co przyniesie mi kolejny raz przed ekranem. Staram się, szukam i nic z tego nie wychodzi. Czuję jakbym marnował, wymuszał czas,

List 18

Znowu padło to magiczne pytanie, na które tak trudno mi odpowiedzieć: Czy jestem szczęśliwy? Aarrrghhh! Nie lubię tego pytania, bo trudno jest mi na nie

W tej kategorii

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki.

List 85

Doceniłem siebie. Siedząc w ciszy, wykrzyczałem w sobie, to czym się stałem. Zrobiłem to poprzez złość. Nie umiałem inaczej. Ale w końcu to do mnie

List 84

Skoro, jeżeli jestem całością, którą jestem, czemu tego nie wiem? Czemu tego nie widzę? Czemu nią nie jestem? Jeżeli, jeśli nałożyłem na siebie te wszystkie

List 83

Chciałbym być miły, sympatyczny, uczynny, dobry, pomocny. Taki nie jestem. Chciałem się zmienić ale mi się nie udało. Budowałem się na nowo, zmieniałem ale ciągle

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

List 81

Zostałem pozbawiony tożsamości. To co uważałem za swoje, moje, te myśli, słowa, przekonania okazały się nie być tylko moje. Nie są wyjątkowe, nie są mną.

List 80

Wczoraj usłyszałem, jak ktoś mówił to, co siedzi mi w głowie. Dokładnie to, co chciałem wypowiedzieć, wykrzyczeć, ogłosić. To czym byłem przez ostatni czas. Myślałem,

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

List 78

Wiem, że ten list napiszę, tylko nie wiem jeszcze o czym będzie. Przychodzi do mnie ta informacja, że … powinienem? że muszę? Że zrobię? Ta