List 8

Wściekłość i gniew. Kolejne dwa uczucia, które mną owładnęły z taką siłą, że nie mogłem spać. Skąd one się biorą? Wydaje się, że są efektem zdarzeń, które miały wcześniej miejsce. Ale czy tak naprawdę jest? Przecież czasami na tą samą sytuację reaguje nie gniewem, a spokojem. Więc skoro to nie sytuacja odpowiada za uczucia, to co? Może to, jak na sytuacją spoglądam w danym momencie? To dana chwila decyduje o tym jak widzę to zdarzenie i jak na nie reaguje. Ale czy tylko punkt widzenia ma wpływ na emocje? Jeżeli tak by było to czemu nie umiem wybrać sobie takiego punktu widzenia, który powodowałby u mnie spokój? Czy to ja mam kontrolę nad punktem widzenia?

Tak wiele czasu spędziłem nad tym aby zmienić ten punkt widzenia i jak do tej pory skutki są różne. Wczorajsze emocje były tak intensywne, że mimo zastosowania różnych technik uwalniania, nie odpuściły. W głowie ciągle kłębiły się myśli o tym co kolejnego dnia zrobię. Jak go zaplanuję, jak zareaguję na tą sytuacje. Mnóstwo planów i odpowiedzi. I nijak nie mogłem uwolnić się od tego wszystkiego. Nie chciałem tego, a to było. Jeżeli to ja kierowałbym myślami, to na pewno te wczorajsze by się nie pojawiały. A może na jakimś podświadomym poziomie, tak naprawdę chciałem aby się pojawiały. Tylko po co? Skoro świadomie ich nie chciałem, to nie powinno ich być. Chyba, że ja tak naprawdę nie mam wpływu na to co w mojej głowie się pojawia. Nie mam żadnego wpływu na myśli, które biegną przez moją głowę. Jak bym miał to na pewno bym je powstrzymał.

Dzisiaj jak patrzę na te wczorajsze wydarzania to nie mam pojęcia jak zachowam się następnym razem. Zresztą i tak analizuję to z perspektywy tego, co pamiętam. Bycie w sytuacji, a myślenie o niej to dwa różne światy. Najlepiej byłoby nie myśleć. Tylko jak to osiągnąć?

Podobne

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

Tytuł roboczy – dzień dziewiąty

Jeden dzień później   I znowu siedzę w tym trolejbusie. Znowu złamałem słowo, które dałem sobie rano. Nie umiem przestać, nie umiem nie iść, nie

List 70

Dobijasz mnie tym jak postrzegam świat. To, jak odbieram to, czym mnie bombardujesz każdego dnia. To jak widzę najzwyklejsze zdarzenia, najprostsze czynności, zwyczajne sytuacje. Czy

Tytuł roboczy – dzień czwarty

  Dzień później   Emocje. Emocje rządzą moim życiem. To co czuję, to co widzę, przez co czuję. Myśli, które budzą z uśpienia moje emocje,

Tytuł roboczy – dzień pierwszy

Siadam i piszę. Zobaczę co przyniesie mi kolejny raz przed ekranem. Staram się, szukam i nic z tego nie wychodzi. Czuję jakbym marnował, wymuszał czas,

List 69

Nie chcę sprawdzać, nie chcę badać, nie chcę szukać. Nie chcę być niepewny, nie chcę nie wiedzieć, mieć wątpliwości i znaki zapytania. Ciągle albo coś

List 62

Wystarczyła jedna chwila błogości w moim życiu abym przez kilka kolejnych lat dążył do tego aby stan ten odtworzyć. Robiłem wszystko, co przyszło mi do

List 52

Czuję się nie na miejscu. Czuję, że nie przynależę. Czuję że powinienem być, robić coś innego. Myślę, że strach wprowadził mnie do miejsca, które nie

List 25

Czasami ogarnia mnie morze smutku. Z początku go nawet lubiłem. Zanurzałem się w nim. Szukałem w nim siebie. słuchałem muzyki, zatapiałem się w myślach i

List 19

Ostatnio zrobiłem pewien krok, do którego dość długo się przygotowywałem. Cały czas zwlekałem z tym, bo nie byłem pewny, czy to jest ten najwłaściwszy moment.

List 17

Pisanie poprzedniego listu wywołał we mnie sporo emocji. Długo się zastanawiałem czy go zostawić, czy może jednak usnąć. Po czasie trochę go zmodyfikowałem aby nie

List 16

Wczoraj usłyszałem ponownie słowo odpowiedzialność. Pewna osoba wypowiadała się w programie na temat odpowiedzialności za swój rozwój osobisty. Chyba na ten temat, bo tak naprawdę

W tej kategorii

List 86

Boję się, że przejawią się w moim życiu rzeczy, zdarzenia, których się boję. Ciągle stawiany jestem w sytuacjach, które wywołują we mnie te same lęki.

List 85

Doceniłem siebie. Siedząc w ciszy, wykrzyczałem w sobie, to czym się stałem. Zrobiłem to poprzez złość. Nie umiałem inaczej. Ale w końcu to do mnie

List 84

Skoro, jeżeli jestem całością, którą jestem, czemu tego nie wiem? Czemu tego nie widzę? Czemu nią nie jestem? Jeżeli, jeśli nałożyłem na siebie te wszystkie

List 83

Chciałbym być miły, sympatyczny, uczynny, dobry, pomocny. Taki nie jestem. Chciałem się zmienić ale mi się nie udało. Budowałem się na nowo, zmieniałem ale ciągle

List 82

Po co właściwie chcę wiedzieć, że Jesteś? Co to zmieni w moim życiu? Myślałem, że jak poznam mechanizmy rządzące światem, procesem kreacji, przejawiania, to będę

List 81

Zostałem pozbawiony tożsamości. To co uważałem za swoje, moje, te myśli, słowa, przekonania okazały się nie być tylko moje. Nie są wyjątkowe, nie są mną.

List 80

Wczoraj usłyszałem, jak ktoś mówił to, co siedzi mi w głowie. Dokładnie to, co chciałem wypowiedzieć, wykrzyczeć, ogłosić. To czym byłem przez ostatni czas. Myślałem,

List 79

Czasami widzę przesłonę. Czuję, dostrzegam, jestem świadomy tej bariery przez, którą przechodzi świat, który dostrzegam, przez którą ja widzę świat. Patrzę przez nią, na nią,

List 78

Wiem, że ten list napiszę, tylko nie wiem jeszcze o czym będzie. Przychodzi do mnie ta informacja, że … powinienem? że muszę? Że zrobię? Ta