List 54
Czasami jak siadam do pisania, to bardzo tego nie chcę. Nie chcę dzielić się tym wszystkim co jest we mnie. To co robię wydaje się takie głupie i bezwartościowe. Potem ta myśl nie daje mi spokoju. Czuję, że jednak powinienem to zrobić. Następnie badam kilka razy czy mam pisać czy nie i w końcu piszę, czując przy tym olbrzymi dyskomfort.