Przebudzenie cz.7

– Halo. Kim jesteś? – niepewnie pytam, powoli wchodząc do pokoju. Nawet zapomniałem jak się wita. Chyba dość długo z nikim nie rozmawiałem. – Halo. Kim jesteś? – mówię trochę głośniej ale nie wydaje mi się abym był bardziej stanowczy Drzwi zamknęły się. W pierwszym odruchu doskoczyłem do nich i złapałem za klamkę. Chciałem uciec ale coś mnie powstrzymało. To

Read More »

Przebudzenie cz.6

Po obudzeniu się znowu nie mogłem się poruszać. Jedynie oczy wędrowały we wszystkie strony próbując coś zobaczyć. Chwilę trwało zanim odzyskałem pełną sprawność, ale jak już ją odzyskałem to byłem pełen energii. Na pewno jest to dziwne miejsce ale wiem, że w domu się tak nie wysypiałem. Dom. Nie pamiętam go. Na razie musze odnaleźć Lokaja i spytać się co

Read More »

Przebudzenie cz.5

Otworzyłem oczy. Sufit. Widzę tylko sufit. Jestem zdezorientowany. Dopiero po chwili wraca pamięć gdzie jestem i co się ostatnio wydarzyło. Pamięć sięga tylko do momentu spadania, jednak wiem, że wcześniej coś było. Nie wiem tylko co. Dziwne. Moje ciało nie reaguje. Chcę się podnieść, jednak nie mogę. Nie mogę ruszyć nogami ani rękami. Dziwniejsze jest jeszcze to, że nie wywołuje

Read More »

„Sekret”

Marzenie moje? Widzieć inaczej Ujrzeć świat piękny, dobry i miły. Swe życie przeżyć bez zmartwień, bez pragnień. W blasku miłości, szczęściu, radości   Na razie ciemne miejsce gdzie jestem. Brudne i mgliste, deszczem przykryte, który wciąż pada odkąd pamiętam, który zasłania wszystko to – co widzę   A co by się stało gdyby… przestało? Jak świat wygląda po drugiej stronie?

Read More »

Przebudzenie cz.4

– Widzę, że odpoczywasz? – wyrwał mnie z dziwnego stanu bycia – niebycia obcy głos. – Zapraszam cię w nasze skromne progi. Chwilę zajęło mi dojście do siebie. Tak jakbym był gdzieś indziej i nagle pojawił się znowu w tym miejscu. Pewnie spałem. Dopiero po chwili mogłem zlokalizować siebie i to gdzie jestem. Leżałem na plecach wpatrując się w …

Read More »

Przebudzenie cz.3

Ocknąłem się z ogromny bólem całego ciała. Jeszcze nigdy nie bolało mnie wszystko naraz. Leżałem skulony w powozie. Moje ręce były ze sobą złączone, tak samo nogi. Nie mogłem nimi poruszyć. Wyglądało to tak, jakbym miał związane ręce i nogi lub założone jakieś kajdany, tylko że niczego takiego nie widziałem. Powoli rozglądnąłem się po wnętrzu. Nic specjalnego. Leżałem na brudnych

Read More »

Przebudzenie cz.2

Zdecydowanie za dużo różnych myśli jest teraz w mojej głowie. Muszę się ocknąć, muszę się obudzić. Uderzam się w policzek, nic nie czuję. Patrzę dookoła siebie – pustka. Nic nie ma. Widzę tylko moje ręce, nogi, brzuch. Początkowo wydawało mi się, że wiruje ale teraz tak naprawdę nie wiem. Nie umiem tego określić. Nie mam żadnego punktu odniesienia. Nawet nie

Read More »