Przebudzenie cz.3

Ocknąłem się z ogromny bólem całego ciała. Jeszcze nigdy nie bolało mnie wszystko naraz. Leżałem skulony w powozie. Moje ręce były ze sobą złączone, tak samo nogi. Nie mogłem nimi poruszyć. Wyglądało to tak, jakbym miał związane ręce i nogi lub założone jakieś kajdany, tylko że niczego takiego nie widziałem. Powoli rozglądnąłem się po wnętrzu. Nic specjalnego. Leżałem na brudnych

Read More »

Przebudzenie cz.2

Zdecydowanie za dużo różnych myśli jest teraz w mojej głowie. Muszę się ocknąć, muszę się obudzić. Uderzam się w policzek, nic nie czuję. Patrzę dookoła siebie – pustka. Nic nie ma. Widzę tylko moje ręce, nogi, brzuch. Początkowo wydawało mi się, że wiruje ale teraz tak naprawdę nie wiem. Nie umiem tego określić. Nie mam żadnego punktu odniesienia. Nawet nie

Read More »

„Królestwo”

Czy, tutaj gdzie jestem jest niebo czy piekło? Co moje oczy na co dzień widzą? Czy to, co stworzyłeś jest dobre i wieczne?   Skąd wojny? Skąd przemoc? Skąd okrucieństwo? Skąd one wszystkie w Twoim Królestwie?   Jak wierzyć mam w Twe słowa? Jak ufać Twoim obietnicom? Przecież oczy moje widzą to, co widzą.   I może jest tak, że

Read More »

Przebudzenie cz.1

Spadam. Sny o spadaniu. Lubię je. Lekkość, wolność. Za każdym razem jak spadam, nie lecę prosto w dół z prędkością światła w oczekiwaniu, aż w coś uderzę, tylko wiruję, kręcę się. Niekończący się taniec, a w głowie ciągle te same pytania: Co teraz? Gdzie teraz? Pytania, na które nigdy nie znalazłem odpowiedzi. Jest tylko lot ku nieznanemu. Kolejną intrygującą rzeczą

Read More »

„Przed snem”

Leżę w łóżku gotowy zasnąć Kolejny raz zmagam się z dniem, który za mną Lecz wiem, że sen nie przyjdzie, jeszcze nie teraz Póki coś we mnie wrzeszczy i krzyczy Jest wściekłe bo sprzeczne w swoim pragnieniu Nie może odnaleźć potrzebnego spokoju   I chociaż dzień cały to chwil tysiące, w których mu mówię, że wszystko jest dobrze Wciąż inną

Read More »